Blog
Tonik Kolagenowy 150 ml – efekty potwierdzone badaniami!

Wiele z Was jest zainteresowanych badaniami aparaturowymi, bo pierwszy raz się zetknęłyście z tego typu badaniami i chcecie wiedzieć, jak się odbywają. Chętnie odpowiem i żeby było wszystko transparentne, bo takim być powinno, wrzucam screeny oryginałów badań aparaturowych dla Toniku kolagenowego REVIVA KOLAGEN.
Jeśli chodzi o tonik, zleciłam trzy badania aparaturowe – przypomnę, to badania nieobowiązkowe i robi je praktycznie nikt, bo są drogie, choć właśnie te badania laboratoryjne pokazują efektywność danego kosmetyku i tutaj nie ma jakiejkolwiek ściemy, i moim zdaniem powinny być one badaniami obligatoryjnymi. Niestety, pewnie nigdy takimi nie będą, bo na podstawie ich wyników, z rynku musiałoby zniknąć 90% produktów a reszta musiałby mieć zmienione opisy na etykietach. Mogę przypuszczać, że wiele firm nie robi tych badań nie dlatego, że są drogie, a dlatego, że wyniki byłyby rozbieżne z tym, co naobiecywali na etykietach i w opisach swoich produktów.
Aktualnie, prócz kilku obowiązkowych prostych badań – nie trzeba robić nawet sensownej dermatologii, bo wystarczy badanie bezpieczeństwa – nie trzeba niczego rozbudowanego, żeby wprowadzić kosmetyk do sprzedaży a opisy magicznych efektów na etykietach tworzy się na podstawie wyników ankiet z badań aplikacyjnych.
Wygląda to tak, że wybiera się grupę osób – nie ma odgórnie podanej liczby, więc może to być np. 5 osób i jeśli połowa z nich zaznaczy w ankiecie, że testowany przez nie np. krem odmładza w 2 dni i kręci włosy
, to producent może to napisać na etykiecie. Co więcej, producent nie musi informować na ilu osobach przeprowadzał testy aplikacyjne, więc Ty jako konsument nie wiesz nic.
Umówmy się, jakbym producent miał się czym pochwalić, to zapewne pochwaliłby się dużą grupą probantów. Ja się pochwalę, bo u mnie grupa osób do obowiązkowych testow aplikacyjnych była wielkości 1050 osób i każda z tych osób otrzymała ode mnie pełnowymiarowy kosmetyk, nie próbkę.
Wszystkie moje kosmetyki z serii REVIVA KOLAGEN przeszły badania na rozszerzony panel dermatologiczny, nie tylko badanie bezpieczeństwa i wyniki wyszły doskonałe: każdy z produktów jest bezpieczny dla skóry wrażliwej (pełne badania wszystkich są już na stronie sklepu).
Dużo chciałabym napisać o tym, jak producenci kosmetyków ściemniają i tworzą iluzję produktów WOW, które w rzeczywistości są jakąś mamałygą, która z opisem działani i obiecanymi efektami, nie ma nic wspólnego, bo i mieć nie może, ale to temat na osobny post.
Wracam do badań aparaturowych mojego toniku kolagenowego. Zleciłam Corneometer, czyli badanie nawilżenia skóry oraz TEWL (Tewameter), badanie które bada wpływ danego kosmetyku na barierę skórną i utratę wody, czyli wysuszanie/przesuszanie skóry (w największym uproszczeniu – dokładne opisy i metodologia na screenach, polecam się z nimi zapoznać, bo to bardzo ciekawe). Zleciłam także Skin-ph-meter, ale na ten wynik jeszcze czekam.
Już kończę
Wyniki:
Corneometer – Badania aparaturowe wykazały:
- Po 1 godzinie od aplikacji produkt nawilżył skórę średnio o 20% w porównaniu do wartości początkowej.
- Po 3 godzinach od aplikacji poziom nawilżenia wzrósł o średnio 29% w porównaniu do wartości początkowej.
- Po 5 godzinach od aplikacji nawilżenie skóry zmniejszyło się, jednak nadal było średnio o 17% wyższe w porównaniu do wartości początkowej.
- Na polu kontrolnym nie zaobserwowano istotnych zmian. Poziom nawilżenia skóry utrzymywał się na stabilnym poziomie, z niewielkimi wahaniami od -1% do 2% w porównaniu do wartości początkowej (T0).
TEWL – Wyniki pomiarów TEWL w polu badanym (T0, T1, T2) wykazują stabilność wartości w czasie (średnie wartości wynoszą odpowiednio: 8, 7, 7). Oznacza to, że tonik nie wpływa na pogorszenie bariery ochronnej skóry,
- Analogicznie w polu kontrolnym wyniki również pozostają stabilne w czasie (średnie wartości: 7, 7, 8, co potwierdza, że badany produkt nie przyczynia się do przesuszenia skóry ani do zaburzenia jej bariery hydrolipidowej,
- Utrzymanie TEWL na niezmienionym poziomie po 3 i 5 godzinach (T1 i T2) sugeruje, że produkt jest delikatny dla skóry i nie narusza jej naturalnej równowagi.
- Stabilne wyniki świadczą o tym, że badany produkt może być bezpiecznie stosowany, nawet na skórze wrażliwej lub suchej, nie powodując nadmiernego odparowywania wody z naskórka.
Jak widać, wyniki obu badań są DOSKONAŁE! Tak, to fakt.
Miałaś kiedykolwiek tonik, TONIK, który po godzinie od jego użycia spowodowałby, że Twoja skóra byłaby nawilżona o 20% bardziej?
Miałaś kiedyś TONIK, który nie tylko zwiększyłby nawilżenie Twojej skóry po godzinie od jego zastosowania o 20%, ale UWAGA, podbiłby je jeszcze do 29% po trzech godzinach od zastosowania?
Ej, czekaj… miałaś kiedyś TONIK, który nie tylko zwiększyłby nawilżenie Twojej skóry po godzinie od jego zastosowania o 20%, po trzech godzinach od zastosowania podbiłby je jeszcze do 29%, a po pięciu godzinach od zastosowania utrzymywał nawilżenie Twojej skóry na poziomie 17% wyższym niż ten, który Twoja skóra miała zanim zastosowałaś ten tonik?
Bądźmy szczere.
Nie miałaś.
A to jest tylko mój tonik.
Wszystkie badania w oryginałach będą dostępne pod każdym z produktów a są ich dziesiątki – to się nazywa uczciwość, to jest laboratoryjne potwierdzenie efektywności i to jest transparentność, żeby klient wiedział, że nie kupuje pustych obietnic. Tak prowadzę swój biznes i tak chciałbym, żeby prowadzili swoje biznesy inni producenci. To jest okazanie szacunku do ludzi i ich pieniędzy.
Nie pytaj mnie już więc „skąd te ceny”.
Stąd, bo to jedna ze składowych kosztów.
Masz wybór.
Możesz dalej kupować puste obietnice w słoikach albo wydać swoje pieniądze na produkty, na które warto je wydać.
Ty decydujesz i nic mi do tego.
Zakupy u mnie nie są obowiązkowe.
Lovju